Smartfon a poprawa kondycji

Nie ma w tym zestawieniu nic przewrotnego. Bo choć najnowocześniejsze urządzenia służące do komunikacji, odtwarzania muzyki, przesyłania danych a nawet dokonywania opłat kojarzą nam się raczej z pozycją ‘podniesiona dłoń, opuszczona głowa’, to mogą nam też pomóc dbać o własną kondycję fizyczną. W jaki sposób? Ano oczywiście poprzez aplikacje.

Najistotniejszą zaletą aplikacji treningowych jest ich dostępność: tu i teraz. Nie ma wymówki, że oto do najbliższego fitness klubu mamy strasznie daleko, w szafie brak odpowiednio „profesjonalnego” stroju, a układu ruchów to już żadną miarą za instruktorem nie jesteśmy w stanie powtórzyć.

Zmobilizowanie się do aktywności fizycznej stanowi zdecydowanie mniejszy problem, kiedy możemy zacząć od kilkuminutowych sekwencji ćwiczeń w domowym zaciszu. Aktywność ruchowa ma bowiem to do siebie, że najtrudniejszy w jej podjęciu jest początek – potem ruch wciąga, mózg domaga się wręcz swoich dawek endorfin.

Bezpłatne, bądź bardzo niewiele kosztujące aplikacje treningowe mają całe mnóstwo funkcji, które zadowolą najwybredniejszych. Umożliwiają więc ustalenie sekwencji ćwiczeń o zmiennym stopniu trudności, uwzględniają rozgrzewki i odpowiednio dostosowane momenty na oddech pomiędzy poszczególnymi ćwiczeniami. Można wybrać spomiędzy zestawów ogólnorozwojowych, poprawiających wydolność, a specjalnymi pakietami aerobowymi koncentrującymi się a to na mięśniach brzucha, a to nóg czy ramion. Wynikami przeprowadzonych treningów można dzielić się z przyjaciółmi poprzez sieci społecznościowe, co stanowi dodatkowy element motywujący. Poza tym niektóre aplikacje po uzyskaniu przez użytkownika określonych postępów dają „w nagrodę” dostęp do kolejnych funkcjonalności.

Ustawienie przypomnienia o zaplanowanej sesji ćwiczeń, informowanie o postępach jej przebiegu, a także – co może się okazać szczególnie przydatne – ilość spalanych kalorii, to tylko niektóre z właściwości „treningówek”, dzięki którym ich przydatność staje się niezaprzeczalna. Pomaga też atrakcyjna forma, w jakiej przedstawiane są ćwiczenia: animacje, fotografie, dodatki dźwiękowe… Zapewne aplikacja nie zastąpi osobistego trenera, ale z pewnością może się okazać silną zachętą do podjęcia aktywności fizycznej dla osób, które prowadzą siedzący tryb życia i sądzą, że „sport to nie dla nich”. Apetyt na ruch wzrasta, jeśli tylko zasiejemy maleńkie ziarenko chęci. Smartfonowe aplikacje treningowe sprawdzą się świetnie jako narzędzie, dzięki któremu codzienna porcja ruchu stanie się zdrowym i dobrym nawykiem.