Retargeting dla skuteczności reklamy

 W postrzeganie ogółu odbiorców, do których ma trafić reklama danego produktu czy usługi, wkrada się często pewien istotny błąd – polega on na założeniu „jednorazowości” przekazu reklamowego. Innymi słowy – klient zwerbowany raz albo korzysta z oferty albo nie – niezależnie od tej decyzji nie czyni się go już adresatem kolejnej oferty, tylko szuka nowych „efektywnych” odbiorców. Retargeting to stosunkowo nowe narzędzie w marketingu sieciowym. Jego głównym celem jest odzyskanie klienta, który miał okazję zapoznać się z ofertą zamieszczoną na stronie internetowej, w reklamie kontekstowej, czy też poprzez banner, lecz z niej nie skorzystał.

         Istotą retargetingu jest pójście śladami klienta niezdecydowanego, czyli takiego, który porzucił witrynę bez podjęcia pożądanej (z punktu widzenia oferenta) akcji – dokonania zakupu, kliknięcia w odnośnik, zapisania się na listę mailingową itp., prześledzenie jego kolejnych zachowań sieciowych, by przedstawić mu ofertę ponownie – tym razem lepiej trafiając w jego zainteresowania i możliwości nabywcze. Dzieje się tak dzięki umieszczeniu na własnej stronie specjalnego skryptu, który pozwala zidentyfikować danego odbiorcę. Temu odbiorcy zostaje przypisany specjalny plik cookie, a następnie oprogramowanie powtórnie „wyławia” określonego użytkownika, i wyświetla odpowiednio dopasowaną reklamę – na przykład uwzględniającą podtyp produktu, którego potencjalny klient szukał w sieci w międzyczasie, bądź też biorącą pod uwagę dodatkowe wzmocnienia w postaci kodów rabatowych, promocji, czy informacji o powiązanych konkursach.

         Retargeting można porównać do zrywania truskawek – kiedy to zbiera się dojrzałe owoce, a po pewnym czasie przechodzi wzdłuż grządek ponownie, by zebrać to, co z jakichś przyczyn zostało przeoczone czy ominięte, lub też dojrzało w międzyczasie. W obu przypadkach mamy szanse na poprawę ostatecznego wyniku. Znaczącą zaletą retargetingu jest to, że z przekazem odpowiednio wyprofilowanym trafiamy dokładnie do osób zainteresowanych konkretnym asortymentem, czy rodzajem usług – siła uderzeniowa reklamy jest zawsze większa, jeśli zapoznająca się z nią osoba szuka informacji z danego obszaru. Pomaga to obniżyć koszty reklamy, zwiększyć jej skuteczność (zakup, kliknięcie, czy inna pożądana czynność internauty) a także uniknąć sytuacji, w której osoby niezainteresowane naszą ofertą będą się na nią natykać na każdym kroku, co wywoła niepotrzebną irytację i uniemożliwi zwerbowanie tych osób w przyszłości, kiedy być może nasz produkt odpowiadałby ich potrzebom.

         Kody zliczające umieszczane na stronie pomagają ponadto poznać szczegółowiej preferencje klienckie, i dzięki temu uelastyczniać zakres działań marketingowych, jak i dopasowywać ofertę tak, aby zintensyfikować sprzedaż przy jednoczesnym obniżeniu i racjonalizacji nakładów przeznaczanych na kampanie reklamowe w Internecie.