Ta strona używa cookies. Można zmienić ich ustawienia w przeglądarce. Dowiedz się więcej o naszej Polityce Cookies.

Wyszukaj firmę:

Aktualności:

Kieszonkowe na konto?

2013-10-01

 Dawniej niewielkie kwoty otrzymywane od rodziców na drobne wydatki nosiło się w podręcznej portmonetce, lub wpłacało na rachunek Szkolnej Kasy Oszczędności. Dzisiaj wielu rodziców decyduje się na założenie swojej pociesze specjalnego konta z odrębną kartą. To rozwiązanie ma zarówno swych zwolenników, jak i przeciwników. Warto przyjrzeć się walorom posiadania przez dziecko konta w banku, by móc zdecydować, czy jest to rozwiązanie korzystne dla naszej rodziny.

Główną przyczyną, dla której dorośli szukają oferty konta młodzieżowego dla swojej latorośli jest chęć zapewnienia dziecku bezpieczeństwa – pieniądze na różne cele edukacyjne (wycieczki, zbiórki klasowe, obiady w szkolnej stołówce) jak i pozaszkolne, dziecko musiałoby nosić przy sobie. Znając tendencje swoich pociech do gubienia różnych rzeczy w rozmaitych miejscach, a także mając na uwadze fakt, że małoletni łatwo mogą paść ofiarą kradzieży, dorośli wolą co miesiąc wpłacić określoną kwotę na konto dziecka, tak, by mogło ono w razie potrzeby wypłacać stosowne kwoty z bankomatu.

Nie do przecenienia wydaje się być wychowawcza rola własnego konta. Po pierwsze młody człowiek w sposób zarazem naturalny, jak i kontrolowany (a zatem w bezpiecznych warunkach) uczy się korzystać z funkcjonalności takich jak bankomat, czy obsługa konta przez Internet. Wizyta z rodzicami w placówce bankowej, złożona w celu założenia konta, może przełamać wrodzony lęk przed instytucjami finansowymi, z którym niejeden z nas zmagał się wchodząc w dorosłość w warunkach kapitalizmu. Ponadto konieczność ustalenia warunków korzystania przez dziecko z powierzonych mu pieniędzy, czyli sporządzenie swego rodzaju umowy między rodzicami a dzieckiem, sprzyja temu, by młody człowiek uświadamiał sobie odpowiedzialność wynikającą z  gospodarowania kieszonkowym. Wzrost świadomości ekonomicznej, nabywanie umiejętności praktycznych niezbędnych w dorosłości, a także świadomość zaufania, którym obdarzają go rodzice sprawia, że dziecko łatwiej przystosowuje się do realiów obracania pieniędzmi.

Banki, dla których młody człowiek rozpoczynający przygodę z własnym kontem, jest potencjalnym stałym klientem w przyszłości, z entuzjazmem wychodzą naprzeciw oczekiwaniom rodziców, dostosowując swoją ofertę do ich oczekiwań. Można więc wyrobić specjalną, odrębną, „dziecięcą” kartę do konta rodzica i ustalić na niej limit, powyżej którego wypłacanie środków będzie niemożliwe. Rodzic korzystając z bankowości elektronicznej ma stały dostęp do finansowych poczynań pociechy, a zarazem – w przypadku, gdy zaistnieje jakaś nieoczekiwana sytuacja – zasilić kartę dziecka dowolną kwotą. Jest to rozwiązanie dedykowane rodzicom młodszej młodzieży – kontrola jest tu pełniejsza, ograniczenia wyraźnie zauważalne. Uczniom starszym możemy założyć konto indywidualne – tu również mamy kontrolę, jednak zostaje pewien margines swobody w kwestii psychologicznej (mieć własne konto to nie to samo, co mieć dostęp do konta rodzica). Aby wybrać najkorzystniejszą ofertę, warto zapytać o nią we własnym banku, a następnie porównać z warunkami oferowanymi przez konkurencję.

Dostępne rodzaje płatnosci